Dzień 1
Wylot w południe liniami Iberia przez Madryt do Buenos Aires.
Dzień 2
Transfer i przelot do Mendozy. Kolacja i nocleg w hotelu.
Dzień 3
Odebranie formalnego zezwolenia, zakupy żywności i 5-godzinny przejazd wynajętym samochodem do Puente del Inca [2650 m]. Przygotowanie ładunków na transport mułami. Kolacja i nocleg w hostelu.
Dzień 4
Po śniadaniu początek podejścia do Bazy. 4 – 5 godzinny marsz Doliną Horcones do obozowiska Confluensia [3300 m]. Nocleg w namiotach.
Dzień 5
Dzień aklimatyzacyjny. Podejście pod południową 3,5 km wysokości ścianę Aconcaqua do Plaza Francia [4200 m]. Zejście do obozowiska Confluensia. Nocleg.
Dzień 6
Po śniadaniu początek 6 godzinnego podejścia do Bazy Wyprawy na Plaza de Mulas [4230m].
Dzień 7
Urządzanie Bazy. Po lunchu podejście z namiotami i wyposażeniem obozu do Camp Canada [4830 m]. Nocleg.
Dzień 8
Zwinięcie namiotów i podejście do obozowiska Nido de Condores [5370 m]. Nocleg.
Dzień 9
Podejście bez bagażu do Camp Berlin [5950 m]. Powrót do namiotów, posiłek, zabezpieczenie obozu i zejście do Bazy.
Dzień 10
Dzień odpoczynku w Bazie. Kąpiel, pranie i objadanie się.
Dzień 11
Po śniadaniu wyjście do obozu I – Nido de Condores [5370 m].
Dzień 12
Zwinięcie namiotów i podejście do obozowiska obozu II do Camp Berlin [5950].
Dzień 13
Dzień ataku szczytowego. Start przed świtem. Po 6 - 8 godzinach osiągamy wierzchołek Aconcaqua [6962 m] - najwyższy szczyt Ameryki Południowej i najwyższego szczytu poza Azją. Zejście do obozu Camp Berlin.
Dzień 14
Dzień rezerwowy na powtórzenie ataku szczytowego lub przeczekanie złej pogody.
Dzień 15
Likwidacja obozu, spakowanie sprzętu i zejście do Bazy na Plaza de Mulas.
Dzień 16
Likwidacja Bazy. 6 - 8 godzinny marsz w dół do Punta del Inca. Kolacja i nocleg w hostelu.
Dzień 17
Przejazd wynajętym busem do Mendozy. Wieczór i kolacja. Nocleg w hotelu.
Dzień 18
Dzień wolny w Mendozie. Możliwość raftingu na Rio Mendoza, wizyta w winnicy lub odpoczynek i restauracje w mieście.
Dzień 19
Po śniadanie przejazd na lotnisko i przelot do Buenos Aires. Transfer na nocny lot do Madrytu.
Dzień 20
Przylot z Madrytu w południe do Warszawy.
sobota, 2 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz