poniedziałek, 25 stycznia 2010

Dzien odpoczynku

Dzis wizyta w schronisku Plaza de Mulas. Herbatka z prawdziwa cytrynka i ten goracy prysznic - nie moge sie doczekac. Wieczorkiem ponownie badania lekarskie.
W zaleznosci od pogody ruszymy jutro lub pojutrze do Nideo de Condores. Rankiem nastepnego dnia przenisiemy namioty do Plaza Colera i noca podejmiemy probe wejscia na szczyt.

2 komentarze:

Figaf pisze...

Czemu w nocy? ;o Przeciez lepsze widoki sa w dzien. Powodzenia. Trzymamy kciuki i przezywamy razem z Toba.

Unknown pisze...

O swicie dochodzi sie wtedy na szczyt, no i jest zapas czasu w razie niepogody :)

Pozdrawiam serdecznie cala grupe i trzymam kciuki.

Prześlij komentarz